Jak zdiagnozować trądzik różowaty?

Masz wrażliwą skórę, z widocznymi „pajączkami” w centralnej części twarzy? Rumienisz się pod wpływem emocji, stresu, alkoholu, gorących i ostrych potraw? Trudno ci dobrać odpowiedni kosmetyk, ponieważ twoja skóra nie toleruje większości z nich, a dodatkowo odczuwasz jej pieczenie, palenie i napięcie? Zauważyłaś podobne objawy u innych osób w rodzinie – siostry, mamy, babci? Najprawdopodobniej masz pierwsze objawy trądziku różowatego, zwane prerosacea. To odpowiedni moment, aby rozpocząć właściwą pielęgnację skóry oraz unikać niekorzystnie działających czynników zewnętrznych, dzięki czemu masz szansę znacznie zmniejszyć ryzyko przejścia choroby do następnego stadium.

Trądzik różowaty (Rosacea) dotyka około 10% populacji, z czego większość stanowią kobiety z jasną karnacją. Choroba ma podłoże genetyczne, a pierwsze symptomy w postaci wzmożonej reaktywności naczyń krwionośnych skóry twarzy objawiającej się napadowym rumieniem występują zazwyczaj między 20 a 25 rokiem życia. W tym czasie dochodzi do czerwienienia się skóry twarzy, tzw. flushingu, występującego pod wpływem emocji, stresu, wysokich i niskich temperatur, promieniowania UV, alkoholu czy ostrych potraw. Widoczne są również teleangiektazje, czyli rozszerzone naczynia włosowate. Jest to pierwsze stadium rozwoju choroby, zwane postacią rumieniowo-teleangiektatyczną. Wówczas nie występują jeszcze utrwalone zmiany skórne (rumień mija po wykluczeniu czynnika wywołującego) i łatwo można pomylić ten etap rozwoju choroby z cerą naczynkową i wrażliwą. Z punktu widzenia profilaktyki jest to najważniejszy etap, ponieważ zauważony odpowiednio wcześnie pozwala włączyć pielęgnację przeznaczoną do skóry z trądzikiem różowatym oraz unikać czynników wyzwalających rumień, takich jak wahania temperatur, sauna, gorące kąpiele, ostre przyprawy, nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV, częste zmiany kosmetyków i testowanie na skórze wszystkich kosmetycznych nowości, niedopasowanych do potrzeb wrażliwej i delikatnej skóry. Po kilku latach trwania postaci rumieniowo-teleangiektatycznej przechodzi ona w postać grudkowo-krostkową. Rumień na nosie, policzkach i brodzie jest już stały i nie znika wraz z usunięciem czynników wyzwalających. Na jego podłożu tworzą się kopulaste, małe grudki rumieniowo-obrzękowe, które mogą być ostro zakończone, a na ich szczycie pojawiają się krosty wypełnione treścią ropną. Ponadto występują krostki w centralnej części twarzy oraz niewielkie złuszczanie naskórka. Tę postać choroby można pomylić z trądzikiem zwykłym. Warto jednak zwrócić uwagę, czy występują zaskórniki – jeśli nie, mamy do czynienia z trądzikiem różowatym. Na tym etapie odpowiednio dobrane kosmetyki to za mało – konieczna jest wizyta u dermatologa i włączenie leczenia. W leczeniu miejscowym stosuje się antybiotyki (erytromycyna, klindamycyna, metronidazol), kwas azelinowy w wyższych stężeniach, a w cięższych postaciach – retinoidy. Często wystąpienie choroby współistnieje z nużycą, czyli nadmiernym namnożeniem się nużeńca ludzkiego w ujściach mieszków włosowych oraz gruczołach łojowych. Zakażenie nużeńcem jest jedną z wielu przyczyn powstawania trądziku różowatego. Wówczas należy włączyć do leczenia Crotamiton, Jacutin, Lindan. Trzecią, najbardziej zaawansowaną postacią trądziku różowatego, dotykającą wyłącznie mężczyzn jest postać przerostowo-naciekowa. Dochodzi wówczas do postępującego pogrubienia skóry, głównie na nosie, przerostu i włóknienia gruczołów łojowych oraz formowania guzów. W przypadku zmian na nosie (rhinophyma) wskazany jest zabieg chirurgiczny lub laserowy. Odrębną postacią trądziku różowatego jest postać oczna. Może ona wystąpić niezależnie od zmian skórnych i jest trudna do rozpoznania ze względu na dość łagodny przebieg. W przypadku ponad połowy osób, u których występują objawy skórne, okresowo występuje również postać oczna. Objawia się łzawieniem i kłuciem oczu, uczuciem ciała obcego lub piasku w oku, suchości pieczenia, swędzenia, nadwrażliwości na światło słoneczne oraz przekrwienie spojówek i powiek. Często współistnieje również zmniejszone wydzielanie łez, co uniemożliwia noszenie soczewek oraz powoduje nasilenie objawów choroby.

 

Czy istnieją badania w kierunku trądziku różowatego?

W diagnostyce trądziku różowatego bardzo istotna jest znajomość poszczególnych etapów rozwoju choroby, obserwacja reakcji skóry na stres i czynniki zewnętrze oraz odpowiednio szybkie reagowanie na zmiany zachodzące na skórze – rumień, grudki, krosty i towarzyszące temu objawy oczne. Pomocne w diagnostyce mogą być również badania, które może zlecić okulista, dermatolog lub lekarz internista. Są to:

  • Diagnostyka w kierunku nużeńca (Demodex folliculorum)

– wymaz z sebum pobranego z okolic płatków nosa, brody, czoła lub pobranie zeskrobin ze skóry, rzadziej biopsja skóry;

– pobranie kilku rzęs i zbadanie ich pod mikroskopem. Wynik jest dostępny po 15 minutach. W dniu badania nie należy nakładać żadnych kosmetyków na rzęsy i powieki (kremów, tuszu do rzęs, cieni do powiek etc.).

  • Diagnostyka w kierunku Helicobacter pylori

Udział bakterii Helicobacter Pylori w rozwoju rosacea jest kontrowersyjny i nie został potwierdzony. Jednak leczenie eliminujące Helicobacter Pylorii powoduje ustępowanie zmian skórnych (grudek i krost).

Aby zdiagnozować Helicobacter pylori, najczęściej wykonuje się:

– oznaczenie przeciwciał IgG we krwi,

– test urazowy (CLO-test) wykonywany podczas gastroskopii.