Perfumy damskie – Calvin Klein Euphoria. Rozkosz i ekstaza?

Perfumy damskie Calvin Klein cieszą się od lat nieustannym powodzeniem wśród kobiet z uwagi na przystępność cenową i ogromną różnorodność nut zapachowych, które idealnie wpisują się w aktualne trendy. Szczególnie popularne są perfumy damskie z serii Euphoria, z której pierwsza wersja zapachowa pojawiła się w 2005 roku. Kolejne edycje były również udane, choć nie zapadały tak w pamięć, jak pierwowzór. Jak przy nich wypada najnowsza wersja – Euphoria Blush? Sprawdźmy, w czym tkwi magnetyczna siła przyciągania perfum sygnowanych marką Calvin Klein.

Perfumy damskie według CK

Perfumy damskie w portfolio tego projektanta stanowią pokaźną jego część. Calvin Klein wie, jak stworzyć eleganckie i wysublimowane perfumy, które są kwintesencją kobiecości, bez zbędnych słów i złoconych ornamentów na flakonach. Jego kolekcje perfum słyną z kwiatowych aromatów, które doskonale łączą się w zgrabne kompozycje z dodatkiem orientalnych lub owocowych akcentów.

Niektórzy twierdzą, że perfumy damskie marki Calvin Klein to zawsze bezpieczny wybór, bez oszałamiających doznań. Inni zaś uważają, że mimo swojej mainstreamowej proweniencji perfumy tej marki są godne uwagi i mogą się spodobać nawet miłośniczkom niszowych zapachów, które jednak chciałaby spróbować łatwiejszych w odbiorze kompozycji.

Jak pachnie Euphoria?

 Calvin Klein Euphoria

Perfumy damskie marki Calvin Klein uwodzą swoimi nutami od wielu lat. Woda perfumowana Euphoria to już niemal klasyka wśród kobiecych kompozycji, która choć liczy sobie już ponad 15 lat, wciąż pozostaje w czołówce najchętniej wybieranych perfum dla kobiet. Nic dziwnego, ponieważ połączenie nut zapachowych zostało docenione przez prestiżowe jury, które przyznało Euphorii nagrodę FiFi Award Fragrance Of The Year Women’s Luxe 2006.

Perfumy Euphoria zadebiutowały w 2005 roku, a za doborem nut zapachowych stali czołowi perfumiarze: Dominique Ropion, Carlos Benaim i Loc Dong. Połączenie aromatów orientalnych i kwiatowych należy do bardzo udanych, dlatego przez lata te perfumy nie straciły na jakości i popularności.

Klasyczna Euphoria pachnie głęboko, otula kwiatowym aromatem, który budują przede wszystkim lotos i intensywna, czarna orchidea. Bujne, kwiatowe akcenty orzeźwiają nuty granatu i nuty zielone, który dodają owocowego sznytu i powietrza całej kompozycji. Całość można by było uznać za typowy, kwiatowy zapach, gdyby nie czarodziejska orchidea i nuty podstawy, które wprowadzają drzewny charakter. Dzięki nim perfumy Euphoria nie są ciężkie i za słodkie.

Mahoń wzmacnia perfumy, dodając im ciepłego i dostojnego wydźwięku. Na finiszu kompozycję pięknie uzupełniają zmysłowe, sensualne akordy, składające się z piżma, dymnej paczuli i prawdziwej, egzotycznej wanilii. Żywiczne tony bursztynu, z drzewnym akcentem, dają wyobrażenie pełni i przestrzeni. Powiew fiołkowej delikatności sprawia, że Euphoria mimo bogactwa mocnych aromatów, ostatecznie jest zapachem, który nie przytłacza, nie jest zbyt ciężki czy za słodki.

Euphoria kryje w sobie ekscytujące nuty zapachowe z różnych zakątków olfaktorycznego świata. Dla jednych pachnie miękko, dla drugich bardziej gorzko i żywicznie, inni zaś wyczują w niej subtelne orzeźwienie. Jedno jest pewne, że otulając swoje ciało mgiełką Euphorii, wejdziesz w euforyczny stan, bo też takie zamiary mieli projektujący ten zapach perfumiarze.

Opływowy kształt flakonu w głębokich różowo-burgundowych kolorach dla wielu jest synonimem luksusu, na który można sobie pozwolić, gdyż cena mieści się w zasięgu racjonalnych wydatków.

Calvin Klein Blush – różowa i dziewczęca

Calvin Klein Euphoria Blush

Kontrpropozycją dla pierwszej wersji Euphorii niech będzie Euphoria Blush. To najnowsze wydanie z 2020 roku, z serii euforycznych perfum damskich Calvina Kleina. Kwiatowo-owocowa kompozycja tonie w różowości – znajdziemy tutaj nuty maliny i różowego pieprzu, które od pierwszych chwil rozbudzają słodko-ostrą euforię.

W nucie głowy dla kontrastu pojawia się również soczysta mandarynka i leśna jeżyna. Jeżeli cały zamysł na Euphorię Blush był różowy niczym młodzieńczy rumieniec, nie mogło zabraknąć królowej różu – róży, która w towarzystwie obłędnego jaśminu i dostojnej orchidei tworzy nuty serca zapachu.

Perfumy finiszują akordami niemalże z rodziny gourmand. Pojawiają się apetyczne nuty czekolady, które tworzą słodkie podłoże dla miękkiego aromatu drzewa kaszmirowego, tajemniczej paczuli i zmysłowej, białej ambry.

Blush jednak mimo całego uroku i subtelności, nie ma w sobie takiej mocy jak pierwowzór. Pierwsza Euphoria jest magnetyczna – wprawia w radość, która może przerodzić się w euforię.